Popis objektu
W Kazimierzu Wisła mówi do mnie po żydowsku… Szalom Asz (Shalom lub Sholem Asch) urodził się 1 stycznia 1880 r. w Kutnie, miasteczku o podobnym charakterze jak Kazimierz – w tamtych czasach zamieszkałym w znacznej części przez Żydów, czyli w typowym sztetł. Nic więc dziwnego, że do 10 roku życia przyszły pisarz nie znał nikogo spoza społeczności starozakonnych. Jego ojczystym językiem był jidysz, uczył się także hebrajskiego, a samodzielnie – niemieckiego i … polskiego. Podobno polszczyznę kaleczył „fantastycznie”! Nie przeszkadzało mu to jednak utrzymywać kontaktów z polskimi pisarzami, z których wielu wspierało go w pierwszych próbach literackich. Wśród nich należałoby wspomnieć o Elizie Orzeszkowej, która niejako wypromowała Asza w świecie literatury polskiej, a także o Bolesławie Prusie, Władysławie Orkanie, Marii Dąbrowskiej. Pisarz szczególnie cenił twórczość Stanisława Witkiewicza i Stefana Żeromskiego, których tak wspominał w swojej autobiografii: „W owym czasie, gdym...
+ prečítajte celý popisW Kazimierzu Wisła mówi do mnie po żydowsku…
Szalom Asz (Shalom lub Sholem Asch) urodził się 1 stycznia 1880 r. w Kutnie, miasteczku o podobnym charakterze jak Kazimierz – w tamtych czasach zamieszkałym w znacznej części przez Żydów, czyli w typowym sztetł. Nic więc dziwnego, że do 10 roku życia przyszły pisarz nie znał nikogo spoza społeczności starozakonnych. Jego ojczystym językiem był jidysz, uczył się także hebrajskiego, a samodzielnie – niemieckiego i … polskiego. Podobno polszczyznę kaleczył „fantastycznie”! Nie przeszkadzało mu to jednak utrzymywać kontaktów z polskimi pisarzami, z których wielu wspierało go w pierwszych próbach literackich.
Wśród nich należałoby wspomnieć o Elizie Orzeszkowej, która niejako wypromowała Asza w świecie literatury polskiej, a także o Bolesławie Prusie, Władysławie Orkanie, Marii Dąbrowskiej. Pisarz szczególnie cenił twórczość Stanisława Witkiewicza i Stefana Żeromskiego, których tak wspominał w swojej autobiografii: „W owym czasie, gdym miał szczęście być razem z tymi dwoma ludźmi, stałem się znacznie dojrzalszy.”
To właśnie Witkiewicz już w 1903 r. pokazał Aszowi Kazimierz. Tu powstała powieść, która otworzyła pisarzowi drzwi do sławy. „Miasteczko” – „Dos sztetł”. „W pięknej, położonej nad Wisłą miejscowości, gdzie prowadziliśmy skromne życie, ukończyłem wówczas mój pierwszy utwór epicki, „Miasteczko”, który umocnił moje znaczenie w literaturze żydowskiej i uczynił mnie sławnym. „Miasteczko” jest do dziś jedną z ulubieńszych książek mas żydowskich, przetłumaczono je na wiele języków i włączono do lektury szkolnej” – wspominał po latach Asz.
„Bohaterem tej książki jest nie człowiek – pisał o „Miasteczku” w 1911 r. Bolesław Leśmian – lecz całe miasteczko. Autor świadomie, mówiąc o postaciach podrzędnych, zamiast imienia lub nazwiska rzuca w nie słowami: jeden z nich…”
A jednym z nich był także stary Żyd, Chaim, słynny przewoźnik z Wojszyna, miejscowości położonej na przeciwległym brzegu Wisły, bohater płócien malarzy z kręgu Tadeusza Pruszkowskiego i opowiadań Marii Kuncewiczowej „Dwa księżyce”. Jego siedzibę pisarz sportretował w swojej powieści tak: „Samotnie stoi domek w dolinie nad brzegiem Wisły, między dwiema wysokimi górami, które wybiegają daleko w świat.”
Ten sam obraz rzeki powraca w korespondencji Asza do Orzeszkowej: „Kocham ten kawałek ziemi, na którym się urodziłem [..] A jak zamykam oczy, to widzę tę biedną Wisłe, w której się wychowałem. Widzę ją w nocną mgłę, na drugiej stronie Wisła świecą się zapalone świeca w oknach przewodnika. A wygląda ona jak moja stara babka zapaliła sobie świece sobotnie.”
Wisła jest u Asza symbolem ojczyzny:„Co mi Jordan? Wysłych (Wisła) moje rzeke. W Wysłych przez 600 lat odbijały się w szabas świece moich przodków” – tak cytuje Asza Derecki w jednym ze swoich kazimierskich artykułów.
„Miasteczko” oprócz opisów królowej polskich rzek pełne jest wspaniałych obrazów miejscowego krajobrazu, przyrody, barwnie przedstawionej społeczności żydowskiej z początków ubiegłego stulecia. „Mamy wrażenie – pisał Leśmian – iż rzecz się dzieje nie w europie lub że jakiś barwny miraż azjatycki, przywędrowawszy do Europy, utrwalił się tu w swych barwach, osiadając swymi mgłami na naszych brzozach, ruczajach, łąkach… Gdyż spoza mgieł tego mirażu zielenieją te łąki, błękitnieją te ruczaje…”
W Kazimierzu Szalom Asz spędzał wakacje kilkakrotnie. W pamięci żydowskiej społeczności tego miasta zapisał się nie tylko jako utalentowany pisarz. S. L .Shneiderman, amerykański dziennikarz i literat, wywodzący się z Kazimierza Dolnego, w swojej książce „The River Remembers” wspomina jego burzliwy romans z piękną Stefanią Feuerstein. „Rzeka pamięta” także i inne wydarzenie, po którym pisarz przestał przez jakiś czas odwiedzać miasteczko nad Wisłą: „Starsi Żydzi wspominali z gniewem jego heretycki dowcip w letni piątkowy wieczór, gdy ubrał się w atłasowy chałat oraz czapkę obrzeżoną futrem i kłusował na koniu wokół synagogi, gdy wchodzili do niej na nabożeństwo szbasowe. Rzucali w niego kamieniami, krzycząc z wściekłością: „Odstępca! Odstępca!”
Asz wyjechał z Polski w 1914 r. przez Francję do Stanów Zjednoczonych. Przyszło mu dołączyć do innych, których losy złożyły się na obraz Żyda – wiecznego tułacza, bo chociaż w Ameryce spędził wiele lat, to później wyjechał do Izraela, by śmierć spotkać w Anglii…
Szalom Asz należy do klasyków światowej literatury żydowskiej. W latach 30-tych XX w. jego nazwisko znalazło się także na liście kandydatów do Nagrody Nobla, gdzie figuruje jako pisarz…polski.
Warto więc sięgnąć po „Miasteczko”, by bliżej przyjrzeć się twórczości sławnego niegdyś pisarza, o którym milczą dziś podręczniki polskiej literatury.
Bolesław Leśmian tak zachęcał czytelników do tej lektury: „Książka budzi ciekawość niezwykłą i dzięki rozpędowi, z który jest pisana, i dzięki niespodzianym scenom, od których roi się wnętrze ludnego miasteczka.”
Anna Ewa Soria
Dziękuję za udostępnienie materiałów panu Filipowi Jaroszyńskiemu z Towarzystwa Przyjaciół Janowca
Bibliografia:
- S. Asz, Mąż z Nazaretu, Wydawnictwo Dolnośląskie, Wrocław 1990, s. 7 – 23
- S. Asz, Spojrzenie wstecz, Twórczość, nr 5, 1958. s. 7 – 23
- M. Derecki, Kazimierz według Szalom Asza, Gazeta Wyborcza, 18. 07. 1997, s. 5
- K.Gruber, Czy Polacy mogą oczekiwać kolejnego Nobla w literaturze?, www.poloniainfo. se/artykul.php?id=541
- J. Z. Jakubowski, Znalazłem nauczyciela i przewodnika. Listy Szaloma Asza do Stanisława Witkiewicza, Przegląd Humanistyczny, nr 3, 1959, s. 165 – 170
- E. Jankowski, O „polskim” epizodzie” Szaloma Asza, Przegląd Humanistyczny, nr 3, 1959, s. 165 – 170
- B. Leśmian, Szkice Literackie, Warszawa 1959, s. 371 – 372
- B. Łętocha „Chwila" Gazeta Żydów lwowskich, http://lwow.home.pl/rocznik/chwila.html
- K. Więcławska, Sztetł w twórczości Asza i Singera, http://znak.com.pl/forum/index.php?